Głupi telefon postawił na nogi służby w północnej Polsce. 19-latek z Ełku w piątek zadzwonił na policję w Gdyni i poinformował, że widział w lesie koło Łężyc na Pomorzu podejrzanego o zabójstwo syna 44-letniego Grzegorza Borysa, co okazało się nieprawdą. Dzwoniący został zatrzymany i odpowie za utrudnianie śledztwa.
Please follow and like us: