40-letni mieszkaniec Olsztyna wsiadł za kierownicę mimo prawie czterech promili alkoholu w organizmie. Gdy jego samochód zatrzymał się na przystanku autobusowym przy ul. Krasickiego, kluczyki zabrał mu świadek jego niebezpiecznej jazdy. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.