W Strzelcach Opolskich mogło dojść do tragedii. Na parkingu jednego z marketów rodzice zostawili w samochodzie dwie małe dziewczynki i poszli na zakupy, mimo że tego dnia termometry wskazywały aż 32 st. C. Później tłumaczyli, że postąpili tak, bo nie widzieli na czołach dzieci „ani kropelki potu”.
W Strzelcach Opolskich mogło dojść do tragedii. Na parkingu jednego z marketów rodzice zostawili w samochodzie dwie małe dziewczynki i poszli na zakupy, mimo że tego dnia termometry wskazywały aż 32 st. C. Później tłumaczyli, że postąpili tak, bo nie widzieli na czołach dzieci „ani kropelki potu”.
Please follow and like us: