Bulwersujące zatrzymanie żołnierzy za strzały ostrzegawcze z powodu braku przepisów – tak szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, skomentował zdarzenie, do którego doszło na polsko-białoruskiej granicy. Wypowiedział się również na temat tego, czy po tym incydencie szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, powinien się podać do dymisji.
„Wydaje się, że Jarosław Kaczyński podjął decyzję o budowie twardej tożsamościowej prawicy. Opartej o pojęcie 'suwerenności’” – tak weekendowe przemówienia Jarosława Kaczyńskiego komentował na antenie […]
Źle zaparkowane auta uniemożliwiły dojazd karetki pogotowia pod blok w Brzeszczach, z którego ratownicy mieli zabrać 90-letnią pacjentkę. W jej bezpiecznym transporcie pomogli policjanci. […]
Zielone miasteczko utworzyli rolnicy w Nagłowicach (Świętokrzyskie), solidaryzując się w ten sposób z producentami protestującymi na polsko-ukraińskiej granicy. Organizatorzy poinformowali, że pozostaną na miejscu do […]
