Portugalskie lotniska przeżywają armagedon związany z wdrażaniem Systemu Wjazdu/Wyjazdu (EES). Pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami rzędu kilkudziesięciu minut. Kolejki dłużą się do punktów kontroli paszportowej, gdzie panują nowe zasady. Największy tłok panuje na lotnisku w Lizbonie. EES to system, w którym mają obowiązek zarejestrować się podróżni m.in. spoza Unii Europejskiej.
Portugalskie lotniska przeżywają armagedon związany z wdrażaniem Systemu Wjazdu/Wyjazdu (EES). Pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami rzędu kilkudziesięciu minut. Kolejki dłużą się do punktów kontroli paszportowej, gdzie panują nowe zasady. Największy tłok panuje na lotnisku w Lizbonie. EES to system, w którym mają obowiązek zarejestrować się podróżni m.in. spoza Unii Europejskiej. Read More