Dopiero we wtorek ma trafić do Sejmu wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Posłowie koalicji liczą na to, że prezes NBP sam złoży dymisję. Jeśli tego jednak nie zrobi, jego zawieszenie w obowiązkach nastąpi dopiero po decyzji Sejmu, a ta może zapaść dopiero za kilka lat. W sprawie Zbigniewa Ziobry rozpatrywanie wniosku wstępnego trwało trzy lata.