Wzmacniamy naszą czujność i zacieśniamy wymianę informacji z partnerami – w ten sposób przedstawiciele polskich służb odpowiadają na pytanie RMF FM o reakcję na uszkodzenie podmorskiego gazociągu Balticconector, łączącego Finlandię z Estonią. Z ustaleń śledczych wynika, że to najpewniej nie był wypadek. Fiński wywiad nie wyklucza, że za aktem sabotażu gazociągu może stać inne państwo. Naprawa uszkodzeń może zająć co najmniej 5 miesięcy.