„Aby umowa z Pocztą Polską na przeprowadzenie wyborów mogła być zawarta, musiałyby być zabezpieczone środki na koncie Ministerstwa Aktywów Państwowych (…). Nieudało się do końca zabezpieczyć środków, które umożliwiłyby zawarcie takiej umowy, bo okres był niezwykle krótki” – zeznał były szef MAP Jacek Sasin przed komisją śledczą ds. „wyborów kopertowych”. Na pytanie, kto powierzył przeprowadzenie wyborów Poczcie Polskiej i PWPW odparł, że był to Prezes Rady Ministrów.