Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę na słynnej plaży Bondi w Sydney. Dwóch napastników zaczęło tam strzelać do zgromadzonych ludzi. Zginęło co najmniej 11 osób, w tym dzieci. Nie żyje też jeden z napastników. „To była chwila. Plaża pełna ludzi w sekundę opustoszała. Słychać było strzały, wszyscy uciekali, niektórzy do wody” – relacjonuje w rozmowie z reporterem RMF FM Jakubem Rybskim pani Oliwia, Polka, która mieszka tuż przy plaży Bondi.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę na słynnej plaży Bondi w Sydney. Dwóch napastników zaczęło tam strzelać do zgromadzonych ludzi. Zginęło co najmniej 11 osób, w tym dzieci. Nie żyje też jeden z napastników. „To była chwila. Plaża pełna ludzi w sekundę opustoszała. Słychać było strzały, wszyscy uciekali, niektórzy do wody” – relacjonuje w rozmowie z reporterem RMF FM Jakubem Rybskim pani Oliwia, Polka, która mieszka tuż przy plaży Bondi. Read More