Ze stawu w Kroczewie wydobyto mercedesa combi. Jego 40-letni właściciel tłumaczył najpierw, że w nocy sprawdzał czy lód na stawie jest na tyle gruby, aby po nim jeździć. Następnie stwierdził, że na łuku drogi stracił panowanie nad autem, które wjechało do stawu. Mężczyzna otrzymał mandat.