Sytuacja związana z „ucieczką” sędziego Tomasza Szmydta jest bez precedensu i nie możemy jej lekceważyć – powiedział we wtorek w Katowicach premier Donald Tusk. „Musimy mieć świadomość, że służby białoruskie pracowały z osobą, która miała dostęp do szefa MS i do niejawnych dokumentów” – dodał.