W czwartek w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście, podczas kolejnej rozprawy w procesie Łukasza Żaka, zeznawała wdowa po 37-letnim Rafale P., który zginął w wypadku na Trasie Łazienkowskiej. „Nie pamiętam momentu uderzenia. Ratownicy obudzili mnie w karetce” – mówiła wdowa. W trakcie jej zeznań Łukasz Żak schował twarz w dłoniach.
W czwartek w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście, podczas kolejnej rozprawy w procesie Łukasza Żaka, zeznawała wdowa po 37-letnim Rafale P., który zginął w wypadku na Trasie Łazienkowskiej. „Nie pamiętam momentu uderzenia. Ratownicy obudzili mnie w karetce” – mówiła wdowa. W trakcie jej zeznań Łukasz Żak schował twarz w dłoniach.