Starsza obywatelka Ukrainy zapłaciła aż 720 złotych za przejazd taksówką z Dworca Wschodniego do Śródmieścia w Warszawie. Kurs liczył zaledwie 6,5 kilometra i trwał kwadrans. To kolejny przypadek, gdy nieuczciwi przewoźnicy żerują na niewiedzy i zaufaniu pasażerów, wystawiając im horrendalne rachunki. Sprawę na swoim Facebooku opisała Ewa Sufin-Jacquemart, zamieszczając dowód w postaci zdjęcia paragonu.
Starsza obywatelka Ukrainy zapłaciła aż 720 złotych za przejazd taksówką z Dworca Wschodniego do Śródmieścia w Warszawie. Kurs liczył zaledwie 6,5 kilometra i trwał kwadrans. To kolejny przypadek, gdy nieuczciwi przewoźnicy żerują na niewiedzy i zaufaniu pasażerów, wystawiając im horrendalne rachunki. Sprawę na swoim Facebooku opisała Ewa Sufin-Jacquemart, zamieszczając dowód w postaci zdjęcia paragonu.