Propalestyńscy aktywiści zakłócili wizytę szefa resortu dyplomacji Radosława Sikorskiego w Przemyślu. Krzyczeli w stronę polityka, że Izrael odpowiada za ludobójstwo w Gazie. Zostali jednak wyprowadzeni przez funkcjonariuszy SOP.
Propalestyńscy aktywiści zakłócili wizytę szefa resortu dyplomacji Radosława Sikorskiego w Przemyślu. Krzyczeli w stronę polityka, że Izrael odpowiada za ludobójstwo w Gazie. Zostali jednak wyprowadzeni przez funkcjonariuszy SOP.
Please follow and like us: