Ratownicy ręcznie odgruzowują konstrukcję kamienicy, w której minionej nocy wybuchł pożar. „Cały czas idziemy po żywych, nie tracimy nadziei” – oświadczył rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. W budynku, w którym w trakcie pożaru doszło do dwóch eksplozji, zawaliły się trzy kondygnacje. Z dwoma strażakami nie ma kontaktu.