Deputowani niższej izby liberyjskiego Zgromadzenia Narodowego przyjechali na obrady trójkołowymi pojazdami, zwanymi w tym zachodnioafrykańskim kraju keh-keh. Tłumaczyli, że chcą pokazać światu, jak są oszukiwani przez rząd, ponieważ wciąż nie dostali wartych co najmniej 45 tys. dolarów samochodów terenowych.
Posłowie przyjechali na obrady rikszami. Protestują, bo nie dostali nowych SUV-ów
Please follow and like us: