Ponad dwie doby czekał na ratunek w kopalni. „Towarzyszył mi spokój”

„Tyle cudów złożyło się na to, że jestem cały, że głowa mała” – mówił w rozmowie z RMF FM Dominik Majlinger, 32-letni górnik uratowany po silnym wstrząsie, do którego 11 lipca doszło w kopalni Rydułtowy. Ponad kilometr pod ziemią w bardzo trudnych warunkach mężczyzna czekał na ratowników ponad dwie doby. Odnaleźli go przytomnego.

 

 

Read More 

 

Please follow and like us: