Europosłowie i pracownicy Parlamentu Europejskiego zjawili się w poniedziałek w swoim miejscu pracy z pewnym opóźnieniem. Zamiast jechać do Strasburga, pociąg zboczył z trasy i skierował się w stronę… Disneylandu. Niektórzy uznali, że incydent jest zabawny, ale nie brakuje takich, którzy dostrzegają w nim pewną symbolikę.
Parlament Myszki Miki? Pociąg europarlamentarzystów skręcił do Disneylandu
Please follow and like us: