Śmiertelność wśród marynarzy w XVII i w XVIII wieku była ogromna, dotykała średnio ok. 8 proc. załogi statku. Jednym z najstarszych zwyczajów morskich jest pochówek na morzu. „Pochówek na morzu musiał być przeprowadzony zgodnie z obowiązującą tradycją. To proces, który był dosyć skomplikowany” – mówi RMF FM Patryk Klein, kierownik działu Historii Żeglugi i Handlu Morskiego Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.