„Kurz już opada po mojej wizycie w USA, ale jestem winien państwu kilka zdań wyjaśnień” – tymi słowami zaczął swój wpis w mediach społecznościowych Waldemar Sługocki, polityk odwołany w minionych dniach przez Donalda Tuska z funkcji wiceministra rozwoju i technologii. Swoje stanowisko stracił po tym, jak Sejm nie przyjął ustawy o dekryminalizacji aborcji, ponieważ w głosowaniu brakło kilku posłów koalicji rządzącej. Sługocki był jednym z nich.