W najbliższych dniach do sądu w Szczecinie ma trafić zażalenie prokuratury na brak tymczasowego aresztu dla myśliwego, który pomylił z dzikiem żołnierza 12. Brygady Zmechanizowanej. 21-letni szeregowy zmarł, trafiony w szyję. Według nieoficjalnych informacji reporterki RMF FM broń, z której padł strzał, była wyposażona w termowizję i w noktowizję.