Wierni z indyjskiego Wryndawan ustawiali się w długiej kolejce, by napić się wody spływającej po niewielkiej rzeźbie słonia. Byli przekonani, że to święcona woda prosto ze stóp boga Kryszny. W rzeczywistości była to ciecz wypływająca ze świątynnej klimatyzacji, w dodatku zanieczyszczona bakteriami i grzybami.
Myśleli, że piją „święconą” wodę. Był to płyn z klimatyzacji
![](https://niemazartow.eu/wp-content/uploads/2024/11/000K23NDQIDBF7R9-C461-U6GOfF.jpeg)
Please follow and like us: