W całej Polsce trwa fala masowych kontroli gospodarstw domowych, które nie są podłączone do sieci kanalizacyjnej. Urzędnicy sprawdzają, czy właściciele domów mają podpisane umowy na wywóz nieczystości oraz czy regularnie korzystają z usług firm asenizacyjnych. Brak wymaganych dokumentów może słono kosztować – jak informuje portal farmer.pl, w skrajnych przypadkach kary sięgają nawet 5 tys. złotych.
W całej Polsce trwa fala masowych kontroli gospodarstw domowych, które nie są podłączone do sieci kanalizacyjnej. Urzędnicy sprawdzają, czy właściciele domów mają podpisane umowy na wywóz nieczystości oraz czy regularnie korzystają z usług firm asenizacyjnych. Brak wymaganych dokumentów może słono kosztować – jak informuje portal farmer.pl, w skrajnych przypadkach kary sięgają nawet 5 tys. złotych.