„Albo Ukraińcy spełnią te same normy, co polskie i europejskie firmy, albo polski i europejski rynek muszą być chronione” – powiedział w środę w Poznaniu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON zaznaczał, że rozbieżności na linii Warszawa-Kijów dotyczą spraw gospodarczych. Pomoc na linii militarnej i humanitarnej jest „bezdyskusyjna”.