Abonament RTV to opłata, która od lat budzi wiele kontrowersji wśród Polaków. Wbrew powszechnym przekonaniom, obowiązek jej uiszczania nie znika nawet wtedy, gdy samochód z radioodbiornikiem trafi na złom. Urząd Skarbowy ma prawo ściągać zaległości bezpośrednio z konta bankowego dłużnika, a lista osób zobowiązanych do płacenia jest szeroka. Tymczasem rząd szykuje prawdziwą rewolucję – już wkrótce abonament RTV może zostać zastąpiony nową opłatą audiowizualną, powiązaną z podatkiem dochodowym i pobieraną automatycznie przez fiskusa.
Abonament RTV to opłata, która od lat budzi wiele kontrowersji wśród Polaków. Wbrew powszechnym przekonaniom, obowiązek jej uiszczania nie znika nawet wtedy, gdy samochód z radioodbiornikiem trafi na złom. Urząd Skarbowy ma prawo ściągać zaległości bezpośrednio z konta bankowego dłużnika, a lista osób zobowiązanych do płacenia jest szeroka. Tymczasem rząd szykuje prawdziwą rewolucję – już wkrótce abonament RTV może zostać zastąpiony nową opłatą audiowizualną, powiązaną z podatkiem dochodowym i pobieraną automatycznie przez fiskusa.