2,5 promila alkoholu w organizmie miał 53-letni mieszkaniec gminy Uścimów w woj. lubelskim, który jechał autem z 3-letnią córeczką. Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał do przydrożnego rowu i dachował. W środę policja poinformowała, że dziewczynka została przetransportowana do szpitala, lecz jej życie nie jest zagrożone.