Dramatyczna sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej części Polski. Wylała rzeka Nysa, Kłodzko jest pod wodą. „Musimy ludzi ratować, jest tragedia” – powiedziała RMF FM także burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma. Ewakuowane są kolejne miejscowości. Rzeki na Śląsku zaczęły gwałtownie przybierać, niektóre z nich wylały. W Bielsku-Białej wprowadzono w nocy alarm powodziowy. Zapraszamy do naszej relacji z niedzieli.