Dwóch sprawców, kilkadziesiąt strzałów z kałasznikowa w zatłoczonym pubie i dwie ofiary śmiertelne – sceny jak z filmu akcji rozegrały się ponad 20 lat temu w Nowym Dworze Mazowieckim. Jeden ze sprawców, „Marek z Marek”, został skazany na dożywocie, a teraz trafił w ręce policji.