„Po to się państwo tu spotykają ze mną (…) nie przeciw UE, tylko po to, by Unia była inna, by ona była dla ludzi, a nie przeciw ludziom” – mówił w Sompolnie Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że nie można się godzić, by we Wspólnocie traktaty i prawo wtórne zastąpiła zasada „kto silniejszy, ten lepszy”. Podkreślał też, że euro to waluta, „która przeszkadza w rozwoju”.