„Pomoc nadciąga. Przekażecie im, żeby się nie martwili”, „Nie śpimy, jedziemy”, „Zebraliśmy się ze znajomymi, zapakowaliśmy pickupa” – słuchacze RMF FM nie zawiedli i ruszyli ze spontaniczną pomocą dla powodzian. Potrzeby są ogromne, liczy się każdy gest. „Zabraliśmy parę rzeczy z naszego domu i tu przynieśliśmy” – powiedziała reporterce RMF FM kobieta, która siatkę darów przyniosła do puntu zbiórki w Katowicach. Takie punkty, do których można przynieść pomoc dla powodzian, rosną jak grzyby po deszczu w każdym mieście w Polsce.