Olbrzymie ilości błota i żwiru, złamane na pół domy, zerwane mosty i ludzie łopatami wyrzucający szlam ze swoich mieszkań, a kilkaset metrów wyżej deptaki i spacerujący kuracjusze, zabytkowy dom zdrojowy i piękny park oświetlony latarniami – to dwa oblicza Lądka-Zdroju po olbrzymiej fali powodziowej, która przeszła przez to miasto.