„Wystarczy zaledwie kilka sekund nagranego głosu, aby stworzyć nowy podkład dźwiękowy, który może być zsynchronizowany z materiałem wideo” – wyjaśnia sposób powstawania tzw. deepfake’ów Ewelina Bartuzi-Trokielewicz z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowa (NASK). Ta metoda oszustwa bardzo często bazuje na wykorzystywaniu wizerunku znanych osób – polityków, aktorów czy biznesmenów. A dotyczy nas wszystkich.