Jarosław Kaczyński pytany o przyczyny porażki wyborczej przyznał, że jako szef partii ponosi odpowiedzialność za jej wynik z 15 października. Jednocześnie prezes odrzuca tezę, że o słabszym wyniku Prawa i Sprawiedliwości zadecydowały nieustanne personalne ataki na czołowych polityków opozycji. Szef PiS tłumaczył, że jego partia jedynie reagowała na zaczepki ze strony rywali. Zirytowany Kaczyński rzucił w stronę dziennikarzy na sejmowym korytarzu: „Ile było niebywałego chamstwa, niemieckiego chamstwa ze strony PO?”