Prawdopodobieństwo wybuchu wojny regionalnej na Bliskim Wschodzie wzrosło dwukrotnie – uważa były dowódca NATO, admirał James Stavridis. Do środowego ataku terrorystycznego w Iranie przyznało się ISIS. Poszczególne strony zaangażowane w regionalne konflikty interesów próbowały tymczasem łagodzić narrację, nie rzucać oskarżeń pod adresem rywali, a w kuluarowych rozmowach przyznawały nawet, że wybuch wojny nikomu nie jest na rękę. Jest jednak gracz, któremu zależy na chaosie.
ISIS przyznało się do ataku w Iranie. Nikt nie chce wojny na Bliskim Wschodzie?
Please follow and like us: