Do najwyższego poziomu podniesiono alert bezpieczeństwa we Francji, a na ulice wysłano 7 tys. żołnierzy. Takie działania zostały podjęte po piątkowym ataku nożownika, który zabił nauczyciela liceum w Arras na północy Francji. Władze obawiają się przeniesienia przemocy z Bliskiego Wschodu, zwłaszcza po wezwaniu Hamasu do przeprowadzenia „dnia gniewu”.
Francja obawia się kolejnych zamachów. Wojsko wyszło na ulice
Please follow and like us: