Nabrzeża portu na irańskiej wyspie Chark są puste. Ta pozornie nieznacząca informacja może okazać się bardzo istotna dla naszych budżetów. Oznacza bowiem, że obawy przed rychłym atakiem Izraela na główny irański terminal eksportu ropy są poważne. Jeśli groźby się potwierdzą, na stacjach paliw zamiast cen z piątką z przodu, zobaczymy może nawet stawki za litr… z siódemką na początku.
Droższe paliwo? Ruch tankowców zamarł. Patrzcie na wyspę Chark
Please follow and like us: