77-letni rowerzysta, wracając z zakupów, przegapił zakręt i stoczył się do głębokiego wąwozu. Był ranny, bezskutecznie wzywał pomocy przez trzy dni. W przeżyciu pomogły mu butelki wina, które wiózł na rowerze, a które jakimś cudem ocalały podczas wypadku.
77-letni rowerzysta, wracając z zakupów, przegapił zakręt i stoczył się do głębokiego wąwozu. Był ranny, bezskutecznie wzywał pomocy przez trzy dni. W przeżyciu pomogły mu butelki wina, które wiózł na rowerze, a które jakimś cudem ocalały podczas wypadku. Read More
Please follow and like us: