Do Trybunału Konstytucyjnego po trzech tygodniach od zapowiedzi trafił wreszcie wniosek prezydenta w sprawie ustawy budżetowej. Andrzej Duda kwestionuje konstytucyjność całej ustawy, choć oparciem dla wniosku jest tylko to, że w uchwalaniu budżetu nie mogli wziąć udziału Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, których nieobecność nie miałaby żadnego wpływu na wynik głosowania nad ustawą.