„Kuriozalne” – tak europoseł PiS Michał Dworczyk określił zarzuty, które zamierza mu postawić prokuratura. Chodzi o niedopełnienie obowiązków i utrudnianie śledztwa. Ma to związek z tzw. aferą mailowej, czyli pojawieniem się w internecie fragmentów korespondencji Dworczyka, w czasie gdy był szefem kancelarii premiera.
„Kuriozalne” – tak europoseł PiS Michał Dworczyk określił zarzuty, które zamierza mu postawić prokuratura. Chodzi o niedopełnienie obowiązków i utrudnianie śledztwa. Ma to związek z tzw. aferą mailowej, czyli pojawieniem się w internecie fragmentów korespondencji Dworczyka, w czasie gdy był szefem kancelarii premiera.
Please follow and like us: