Najpierw w prawym silniku nastąpił „błysk”, a potem Boeing 777 wylądował i rozpoczął awaryjne hamowanie – rosyjskie media opisują groźny incydent, do którego doszło na podmoskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało i po kilku godzinach maszyna odleciała na Kubę.
Najpierw w prawym silniku nastąpił „błysk”, a potem Boeing 777 wylądował i rozpoczął awaryjne hamowanie – rosyjskie media opisują groźny incydent, do którego doszło na podmoskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało i po kilku godzinach maszyna odleciała na Kubę. Read More
Please follow and like us: