Kreml oskarżył Polskę o „prawną tyranię” po tym, jak Warszawa aresztowała rosyjskiego archeologa na prośbę Ukrainy. Znany rosyjski naukowiec, wysoko postawiony przedstawiciel Muzeum Ermitaż, został zatrzymany w Polsce. Jak dowiedział się reporter RMF FM, Aleksandr B. wpadł w ręce funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w jednym z warszawskich hoteli. Był ścigany przez Ukraińców za prowadzenie nielegalnych poszukiwań archeologicznych na okupowanym Krymie.
Kreml oskarżył Polskę o „prawną tyranię” po tym, jak Warszawa aresztowała rosyjskiego archeologa na prośbę Ukrainy. Znany rosyjski naukowiec, wysoko postawiony przedstawiciel Muzeum Ermitaż, został zatrzymany w Polsce. Jak dowiedział się reporter RMF FM, Aleksandr B. wpadł w ręce funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w jednym z warszawskich hoteli. Był ścigany przez Ukraińców za prowadzenie nielegalnych poszukiwań archeologicznych na okupowanym Krymie.