- Narracja, że to były obiekty z kartonu i tektury, nie do końca jest prawdziwa – mówi gen. Maciej Klisz o naruszeniu przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony 9 września. – Musieliśmy zakładać, że część z tych obiektów może zawierać materiały wybuchowe – powiedział wojskowy, zdradzając kulisy działań podjętych w związku z incydentem.
Please follow and like us: