„W tej chwili oprócz zwierząt nie mamy nic. Zostało trochę karmy, która szczęśliwie się uchowała. Mamy przed sobą morze pracy, sprzątania, ale też czekania” – mówi RMF FM Radosław Waszkiewicz, założyciel stowarzyszenia, które prowadzi schronisko znane wielu jako „Bubinkowo” w miejscowości Obłęże w gminie Kępice pod Słupskiem. Wczoraj ogień pojawił się na poddaszu głównego budynku, w którym były również zwierzęta. Udało się je uratować. Jak opowiada pan Radosław, o pożarze powiadomił ich pies.
„W tej chwili oprócz zwierząt nie mamy nic. Zostało trochę karmy, która szczęśliwie się uchowała. Mamy przed sobą morze pracy, sprzątania, ale też czekania” – mówi RMF FM Radosław Waszkiewicz, założyciel stowarzyszenia, które prowadzi schronisko znane wielu jako „Bubinkowo” w miejscowości Obłęże w gminie Kępice pod Słupskiem. Wczoraj ogień pojawił się na poddaszu głównego budynku, w którym były również zwierzęta. Udało się je uratować. Jak opowiada pan Radosław, o pożarze powiadomił ich pies.