W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchła prawdziwa burza po słowach burmistrza Jana Adamowicza, które padły podczas ostatniej sesji rady gminy. Stwierdził on, że dzieci ze wsi nie powinny chodzić do szkoły w mieście, bo są gorzej ubrane. Wypowiedź ta podzieliła lokalną społeczność i wywołała falę emocji, która nie słabnie od tygodnia.
W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchła prawdziwa burza po słowach burmistrza Jana Adamowicza, które padły podczas ostatniej sesji rady gminy. Stwierdził on, że dzieci ze wsi nie powinny chodzić do szkoły w mieście, bo są gorzej ubrane. Wypowiedź ta podzieliła lokalną społeczność i wywołała falę emocji, która nie słabnie od tygodnia.