W Szwecji każdego roku kilkadziesiąt osób zostaje błędnie uznanych za zmarłych na skutek żartu lub pomyłki. Najnowszy i szeroko opisywany w krajowych mediach przypadek Jonathana Ravelina pokazuje, jak poważne konsekwencje może mieć tzw. „śmierć administracyjna” i jak trudno dochodzić sprawiedliwości w takich sytuacjach.
W Szwecji każdego roku kilkadziesiąt osób zostaje błędnie uznanych za zmarłych na skutek żartu lub pomyłki. Najnowszy i szeroko opisywany w krajowych mediach przypadek Jonathana Ravelina pokazuje, jak poważne konsekwencje może mieć tzw. „śmierć administracyjna” i jak trudno dochodzić sprawiedliwości w takich sytuacjach. Read More
Please follow and like us: