W wielu miejskich budynkach w Toruniu zlikwidowano stare piece, lecz mieszkańcy wciąż nie doczekali się podłączenia do sieci centralnego ogrzewania. Z powodu braku zgód na prace ziemne, ciepło do części mieszkań nie dotarło na czas, a lokatorzy muszą radzić sobie z niskimi temperaturami. Sytuacja wywołała falę niezadowolenia i pytań o odpowiedzialność za zaistniały kryzys.
W wielu miejskich budynkach w Toruniu zlikwidowano stare piece, lecz mieszkańcy wciąż nie doczekali się podłączenia do sieci centralnego ogrzewania. Z powodu braku zgód na prace ziemne, ciepło do części mieszkań nie dotarło na czas, a lokatorzy muszą radzić sobie z niskimi temperaturami. Sytuacja wywołała falę niezadowolenia i pytań o odpowiedzialność za zaistniały kryzys.