Policjanci z Pisza zatrzymali kierowcę, który w terenie zabudowanym jechał 101 km/h. 61-latek po minięciu „suszarki”, z dopuszczalną prędkością, przyspieszył. Policjanci jednak zmierzyli mu prędkość, gdy odjeżdżał. Sprawa trafi do sądu ponieważ kierowca nie przyjął mandatu.