Na odcinku zaledwie 10 kilometrów motocyklista popełnił tyle wykroczeń, że policjanci z krośnieńskiej drogówki naliczyli mu 226 punktów karnych. 20-latkiem, który nie zatrzymał się do kontroli zajmie się sąd. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Jak mówił funkcjonariuszom liczył, że uniknie odpowiedzialności.